DemQQ: „Gdybyśmy pokonali FaZe, moglibyśmy pokonać NAVI”

DemQQ: „Gdybyśmy pokonali FaZe, moglibyśmy pokonać NAVI”

Trudno napisać, że ESL Pro League Season 19 zakończyło się źle dla ukraińskiej drużyny Monte. Po udanej fazie grupowej ukraińska drużyna otrzymała jeden z najtrudniejszych seedów turnieju, gdzie na drodze do mistrzostwa stanęły FaZeNAVI i Vitality. I nawet w takich okolicznościach prawie wyeliminowali FaZe z turnieju.

Serhii „DemQQ” Demchenko odegrał kluczową rolę w tym sukcesie, mile zaskakując fanów swoją formą przez cały turniej.

 
 

Po zakończeniu rywalizacji dla Monte, skorzystaliśmy z okazji, aby z nim porozmawiać.

Zespół ogólnie spisał się lepiej niż na tym samym GET Rio 2024, ale jak oceniasz swój występ w fazie grupowej EPL?

- Teoretycznie, gdybyśmy wygrali FaZe, moglibyśmy wygrać także NAVI. Ale to jest czysto teoretyczne, nikt nie wie, jak by to było. Ale gdybyśmy grali w ten sam sposób, w którym wszyscy zabijają bez szans, moglibyśmy dotrzeć do ćwierćfinału. Tak, zagraliśmy znacznie lepiej niż na ostatnim turnieju. Zadaniem było przynajmniej dostać się do play-offów, to był główny cel, a potem wygrać jak najwięcej, chociaż nie mieliśmy szczęścia do siatki, ale zagraliśmy dobrze przeciwko FaZe, w ogóle powinniśmy byli wygrać, ale ..

Mecze z Liquidem i ENCE nie zakończyły się na Twoją korzyść. Czy na koniec etapu nie powiesz mi, jaki jest twoim zdaniem powód?

- Nie wystarczyło naciskać, w meczu z Liquidem wszystko było „pod kontrolą”, ale w kluczowych rundach przegraliśmy i tyle. Powinno być 1:1 i być zwolennikiem przeciwko ENCE, ale tak jest.

 
 

Nowi zawodnicy wciąż statystycznie wypadają z kadru, jak pracujesz nad ich integracją w drużynie? Czy po prostu adaptujecie je do wolnych ról, czy może do czegoś innego?

- Nie potrafię powiedzieć w jaki sposób, ale mają swoje role, pomagamy im, nie od razu będą w stanie dobrze pokazać, czego od nich oczekujemy, to wymaga czasu.

W tym roku pokazujecie lepszą grę indywidualną niż w zeszłym roku, na EPL wyprzedziliście nawet Woro2k, jaki jest sekret?

- Nawet nie wiem, jak to się stało, po Brazylii polecieliśmy do domu, spojrzałem, miałem 23 godziny w 14 dni, plus przeprowadzka na Maltę i zrozumiałem, że zagram w turnieju maksymalnie 25 godzin 14 dni. Trochę się wstydziłem, że mogłem pokazać zły wynik, ale jakoś wszystko przeleciało, nie wiem w czym tkwi sekret.

Patrząc na Twój obecny skład, trudno wskazać „gwiazdę”, jak to miało miejsce na przykład w przypadku BOROS. Czy czujesz, że w obecnym składzie twoją rolą jest statystyczne upchanie fragów, wykorzystanie nowej przestrzeni? Mecz z FURIĄ - czy Cię zamknął, czy może takiego poziomu powinniśmy się po Tobie spodziewać w przyszłości?

- I nie uważam się za „gwiazdę”, tak, są mecze, w których strzelam lepiej niż zwykle, ale na przykład na pozycjach CT gram całkowicie na pozycjach wsparcia, zwykle nie są to „pozycje gwiazd”, więc NIE . Nie sądzę, chociaż mam wszystkie pozycje lurkera po stronie terrorystów, gdzie teoretycznie mogę dać dobrą różnicę w kręgach.

 
 

W poprzednich formacjach miałeś szpiega, który wniósł dużo doświadczenia i kręgów, jak rozdzieliłeś te obowiązki w zespole pod jego nieobecność?

- Trudno powiedzieć, staramy się gdzieś zrobić wgniecenie, jest to oczywiście duża luka, ale dziury w tym miejscu staramy się sami załatać, ale nie zawsze to wychodzi.

Ostatnim razem w EPL też miałeś trudny start w grupie i w play-offach nie byłeś uważany za faworyta, ale zaskoczyłeś wszystkich dotarciem do półfinału. Czy tym razem to doświadczenie pomoże Ci? Może to jest plan minimalny?

- Teoretycznie, gdybyśmy wygrali FaZe, moglibyśmy wygrać także NAVI. Ale to jest czysto teoretyczne, nikt nie wie, jak by to było. Ale gdybyśmy grali w ten sam sposób, gdzie wszyscy zabijają bez szans, moglibyśmy dotrzeć do ćwierćfinału.

Co sądzisz o swojej pozycji w play-offach? Uważasz, że nie dogadywałeś się z rywalami?

- Zdarza się, że Liquid wygrywa, a ja grałbym w zupełnie innej roli, ale nie żałuję, że graliśmy z FaZe, podobało mi się)) Już trochę zapomniałem, jak to jest grać przeciwko strzelnicy 1 .

Jak zespół zareagował na myśl o zastąpieniu Overpass Dust2 w puli map?

- Świetnie, wszyscy graliśmy w Dust2, zwłaszcza, że ​​można w niego grać na dwóch AWP, a to tylko plus. Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy z tego bardzo zadowoleni.

 
 

W ubiegłym roku odbyło się niezwykle trudne grindowanie urzędników. Czy zespół planuje grindować turnieje online, tak jak w 2023 roku? SST powraca, a wraz z nim inne turnieje i kwalifikacje. Nie planujesz się tak bardzo obciążać w tym roku?

- Tak, nasza polityka się nie zmieniła, lepiej grać dużo oficjalnych meczów, gdzie nabiera się formy i jest się gotowym na wszystko, a poza tym nie ma tak wielkich emocji, bo zawsze są jakieś turnieje, to tylko plus.

Jakie wnioski po kilku dniach nasuwają się po meczu z FaZe? Zgodnie z ideą gra przeciwko nim jest jak mierzenie siebie na skali jakości, co działa, a co nie? Jakie wnioski wyciągnąłeś?

Przypominamy, że Monte przegrał z FaZe wynikiem 1-2 (7:13, 16:14, 10:13) na kartach.

- Doszli do wniosku, że spokojnie mogliby wygrać, po prostu zabrakło im doświadczenia, jak nie przegrać z pistoletami i nie powiem, że nie da się z nimi grać. To te same modele, co inne drużyny, po prostu strzelają lepiej i tyle.

Swoją drogą DemQQ grzecznie odmówiło odpowiedzi na ostatnie pytanie: czy w najbliższym czasie nastąpią zmiany w zespole? To tylko dolewa oliwy do ognia zainteresowania przyszłością drużyny i jej zawodników.

Następny turniej dla Monte będzie IEM Dallas 2024, który rozpocznie się 27 maja i potrwa do 2 czerwca. W turnieju weźmie udział 16 drużyn, które będą rywalizować o pulę nagród wynoszącą 250 000 dolarów.

Additional content available
Go to Twitter bo3.gg
Komentarze
Według daty