Duńska scena e-sportowa stanęła w obliczu znaczącego wstrząsu, gdy dwóch z jej wybitnych graczy, Ismail "refrezh" Ali i Fredrik "roeJ" Jørgensen, ogłosili swoje odejście z byłego projektu Preasy. Zespół, niegdyś pełen potencjału i postrzegany jako latarnia duńskiego Counter-Strike'a, znalazł się na rozdrożu wraz z odejściem tych kluczowych graczy.
Refrezh wziął udział w mediach społecznościowych, aby udostępnić swoją aktualizację statusu, dziękując byłemu zespołowi za wspomnienia i wyrażając smutek z powodu rozwiązania projektu z powodu komplikacji finansowych. Mimo to pozostaje pasjonatem tego sportu i aktywnie poszukuje nowych możliwości kontynuowania swojej profesjonalnej podróży. RoeJ publicznie ogłosił również swoją wolną agenturę, szukając ofert zarówno w Danii, jak i na arenie międzynarodowej, co oznacza koniec jego zaangażowania w były skład Preasy.
Początkowa formacja byłego składu Preasy spotkała się z dużymi nadziejami i entuzjazmem. Skład drużyny był postrzegany jako potężna siła, łącząca doświadczonych graczy ze świeżymi talentami. Jednak nieprzewidziane przejście Petera "dupreeh" Rasmussena do międzynarodowej drużyny FALCONS stało się punktem zwrotnym, prowadząc do serii wydarzeń, które niestety rozbiły strukturę drużyny.
Potencjał tego zespołu był znaczący, ponieważ miał on obietnicę podniesienia duńskiej sceny Counter-Strike. Wspólna wiedza refrezha i roeJa, w połączeniu ze strategiczną grą dupreeha, mogła wynieść ich na nowe wyżyny rywalizacji. Zarówno fani, jak i eksperci zwracali uwagę na tę grupę, oczekując ich wejścia na wyższe szczeble CS-a.
Rozpad tak obiecującej drużyny przypomina o kruchości przedsięwzięć e-sportowych, w których stabilność finansowa jest równie ważna jak umiejętności w grze. Podczas gdy gracze podążają swoimi indywidualnymi ścieżkami, społeczność obserwuje ich z żywym zainteresowaniem, mając nadzieję, że ich talenty znajdą nowy dom, w którym będą mogli nadal błyszczeć i przyczyniać się do bogatego gobelinu dziedzictwa Counter-Strike'a.
Dla refrezha i roeJa rozpoczynają się poszukiwania nowego rozdziału, a dzięki ich udokumentowanym osiągnięciom to tylko kwestia czasu, zanim wrócą do gry, z płonącymi pistoletami, gotowi wywrzeć wpływ. Historia ex-Preasy mogła dobiec końca, ale narracja tych graczy jest daleka od zakończenia.
Komentarze